Tak właśnie przemawiał Pan do swojego ludu „gorliwie i nieustanne”. Tak bardzo chciał, aby usłyszeli Jego głos i odwrócili się od grzechu. Wiąże się z tym Słowem piękna, pełna nadziei obietnica i niezwykła historia pewnego „bractwa”. Poruszony ich postawą postanowiłem wygłosić moje pierwsze kazanie na ich temat. Sam jestem zaskoczony tym Słowem i oczekuje, że wszyscy będziemy nim poruszeni.