Im bliżej Golgoty, tym więcej zaskakujących i Słów i czynów Pana Jezusa. Odnoszę wrażenie, że nadszedł czas, że coraz mniej w przypowieściach, a coraz więcej w bardzo otwarty i bezpośredni sposób Pan Jezus przemawia i dokonuje rzeczy, które dziwią nie tylko ludzi postronnych, ale samych uczniów. Myślę, że w obecnym czasie nie powinniśmy się silić na poprawność religijną, ale z odwagą i mocą ukazywać Ewangelię, naukę apostolską taką, jaka została nam przekazana w Bożym Słowie.
Padną trudne Słowa, wierzę jednak, że są bardzo potrzebne kościołowi i światu zwłaszcza w dzisiejszych czasach!