Swój niebiański tron zostawiłeś by
Ziemskie życie wieść, nieść haniebny krzyż.
By na siebie wziąć winę mą i wstyd
Przebaczenia dar ofiarować mi.
Jedynie Ty kochany Zbawco
Umarłeś bym ja mógł żyć
Mój każdy dzień zawdzięczam Tobie
Wolność mam w Jezusa krwi
Z grobu wstałeś by w niebie zająć tron
Wszystko u Twych stóp, Twoja wszelka moc.
Całe niebo brzmi pieśnią ku Twej czci
Ziemia woła dziś Panie Jezu przyjdź.
Kiedy przyjdzie czas, kiedy spotkam Cię
Gdy objawisz mi piękno twarzy Twej.
Padnę do Twych stóp i zaśpiewam pieśń
Baranek godzien jest przyjąć wszelką cześć.