Nie mogę i nie chcę mieć innej doktryny niż ta, która pochodzi z Bożego Słowa i serca! Wszystko inne jest kłamstwem i diabelską propagandą. Nie opieram mojej wiary na rzeczywistości ziemskiej lecz niebiańskiej. Dlatego z absolutnym przekonaniem zgodnie z wolą mojego Pana chcę zaświadczyć o tym, że On pragnie by nasze życie rodziło dobre owoce i cieszyło się Jego przychylnością!
Właśnie tego oczekuje autor listu do Hebrajczyku na początku szóstego podziału. Jest to również zaproszenie dla wszystkich, którzy pragną wzrostu i rozwoju swojego duchowego życia i służby.
Podczas cyklu środowych nabożeństw dotkniemy tematów, które nie łatwo poruszać podczas niedzielnych nabożeństw.
Pośród największych potrzeb Kościoła i największych nakazów nauki apostolskiej postawił bym potrzebę posiadania i doświadczania tego, co będzie tematem tego zwiastowania. Czy przesadzam próbując cię zaintrygować? Mam na to Biblijne dowody i życiowe potwierdzenie. Było i jest to ogromną potrzebą każdego wierzącego w każdym czasie. Będzie i dla nas czymś niezwykłym doświadczyć tego osobiście.
Oddani temu, co czynił i nakazał nam Pan Jezus, nie tylko wypełnimy Jego wole, ale doprowadzi nas do tego, co jest najlepsze dla naszego życia. O dwóch rzeczach, które są naszym powołaniem i odpowiedzią na więcej niż moglibyśmy przypuszczać. O tym podczas tego zwiastowania.
O tym, czego najbardziej potrzebujemy w naszym życiu, oraz jak wielki wpływ może wywierać na dzisiejsze świat. O tym, co gwarantuje mu stabilność i wyciąga nas z otchłani złych myśli i dodaje sił w chwilach słabości. Przyjrzymy się Biblijnym historiom i odniesiemy je do naszego życia. Wierze, że doświadczymy realnego wpływu na nasze życie.
Właśnie o tym i w tym celu, jest to przesłanie.
Tylko wiara, może sięgnąć po wszelkie dobro, jakie mamy w Chrystusie! Największa potrzeba i najgłębsze motywy naszych działań odnajdujemy w tym co zostało nam objawione w Bożym Słowie. Nie ma innego źródła skąd moglibyśmy zaczerpnąć, by ugasić pragnienie i odnaleźć nowe siły do życia. W tym zwiastowaniu pragnę wraz z Wami…
Nasza wiara pozwala nam obficie czerpać z nieograniczonych zasobów Bożej dobroci i miłości. Jest również wyzwaniem do wnoszenia w ten świat zgodnych z nią standardów życia. Jesteśmy za równo biorcami jak i dawcami czegoś tak niezwykłego, że wokół nas ma prawo rozpościerać się teren intensywnego Bożego działania według najwyższych wartości Bożego Królestwa.
Co za przywilej Bożych dzieci! W odróżnieniu od ludzi bez żywej wiary, spoglądamy w przyszłość uśmiechając się, czasami przez łzy, ale w głębi naszego serca mamy pokój i radość z powodu błogosławionej nadziei!
Potrzebujemy podtrzymywać ten święty żar wciąż i dbać o to, by nikt i nic nas go nie pozbawiło.
Boże dzieło w naszym życiu jest tak wielkie, że każdy dzień może obfitować we wszelkie błogosławieństwa. Dzisiaj podczas nabożeństwa przyjrzymy się temu co jest nam obiecane i dokąd nas to prowadzi.
W jakim miejscu jesteśmy i co może być przeszkodą w realizacji Bożego planu w całej pełni.
Idąc za Chrystusem towarzyszy nam przywilej Jego pełni za równo Ducha jak i wszelkiego błogosławieństwa!
Dzięki duchowej obfitości w Jezusie, możemy prowadzić szczęśliwe i owocne życie w każdej dziedzinie. Więcej o tym podczas niedzielnego nabożeństwa.
Rozpoczniemy od Listu do Rzymian 15,28, ale powędrujemy znacznie dalej do innych listów…
