Strach zawsze się pojawia, lecz chodzi o to, by nie zawładnął naszym życiem. Na przykładzie historii ze Starego i Nowego Testamentu zobaczymy jak Bóg uwalniał ludzi zamkniętych i pełnych obaw w gotowych stawić czoła ogromnym wyzwaniom i odnieść zwycięstwo.
To będzie bardzo praktyczna i pomocna lekcja w uniknięciu błędów, które popełniamy kierując się tym co z nas, zamiast tym co jest wolą Bożą. Do zastosowania w codziennym życiu, by cieszyć się Bożym prowadzeniem, a także pomoże nam w rozwiązaniu wielu międzyludzkich problemów.
Apostołowie byli bardzo zdziwieni, że w jednej chwil śmiercionośny żywioł zmienił się w potulną ciszę. Wystarczyły dwa SŁOWA JEZUSA. I to te SŁOWA bedą podstawą tego zwiastowania w odniesieniu do wielu sytuacji z naszego życia.
Bóg odbuduje stracone twoje lata, to co zjadła szarańcza, konik polny, larwa o gąsienic – Joela 2,25
To wyjątkowa i bardzo dramatyczna w oczach wielu historia. Lecz jej zapis jest dla nas zarówno przestrogą jak i niezwykle cenną lekcją postępowania w czasie i miejscu kiedy przynosimy Panu chwałę.
Można się w życiu pogubić i to tak bardzo, że życie staje się ciężarem, który dźwigamy w smutku i bez nadziei. Co musiałoby się wydarzyć, by chwilę później było naprawdę szczęśliwe? Czy to w ogóle możliwe? Czy możliwe jest, że również życie człowieka wierzącego może się zagubić i pogrążyć w chaosie rozpaczy? A jeśli tak, to co do tego może doprowadzić i jak się z tego stanu wydostać?
Tak właśnie działa Ewangelia, nie tylko wkracza w mroczną celę, by przynieść wolność. Ale również tam gdzie kończy się ludzka nadzieja, przynosząc zbawienie i ogromną radość. Ta historia to klasyka Dobrej Nowiny z przesłaniem, którego dzisiaj tak desperacko potrzebujemy. Oczekuję, że również w niedzielny poranek doświadczymy z wielką mocą, aktualności tych SŁÓW.
