Choćbym nawet szedł przez dolinę
Śmierci cienia i zła
Twa miłość wnet zabierze mój strach
I jeśli będę musiał przejść przez burzę
trudnych chwil w życiu mym
Wiem jesteś blisko, nie cofnę się
Zła się nie ulęknę
Bo Bóg jest zawsze ze mną
A gdy mój Bóg jest ze mną
Kogo mam się bać
Kogo mam się bać
Wiem że nie opuszczasz mnie
Gdy jest dobrze, gdy jest źle
Wiem że nie opuszczasz mnie
Gdy zawodzę ranię Cię
Wiem że nie opuszczasz mnie
Panie mój nie opuszczasz mnie
Czuję Twą obecność, gdy przychodzisz
aby pocieszyć mnie
Nie można z niczym porównać jej
Kiedyś wszystkie troski me przeminą,
lecz zanim przyjdzie ten dzień
Mój Panie proszę umacniaj mnie
Zła się nie ulęknę
Bo Bóg jest zawsze ze mną
A gdy mój Bóg jest ze mną
Kogo mam się bać
Kogo mam się bać
Wiem że nie opuszczasz mnie
Gdy jest dobrze, gdy jest źle
Wiem że nie opuszczasz mnie
Gdy zawodzę ranię Cię
Wiem że nie opuszczasz mnie
Panie mój nie opuszczasz mnie
Czuję Twą obecność, gdy przychodzisz
Aby pocieszyć mnie
Kiedyś wszystkie troski me przeminą,
lecz zanim przyjdzie ten dzień
Będę Cię uwielbiać
Będę uwielbiać Cię
Wiem że nie opuszczasz mnie
Gdy jest dobrze, gdy jest źle
Wiem że nie opuszczasz mnie
Gdy zawodzę ranię Cię
Wiem że nie opuszczasz mnie
Panie mój nie opuszczasz mnie